Przeszukując internet w celu znalezienia czegoś co naprawdę daje efekty i jest warte swojej ceny na różnych forach często przewijała się nazwa Biotebal i Revalid. Postanowiłam więc, że zakupię oba produkty, które są lekami a nie suplementami i będę je przyjmować jednocześnie dla lepszych efektów. Z jednej strony zdawałam sobie sprawę, że może mi to utrudnić wydanie rzetelnej opinii co do tego, który produkt jest lepszy, ale po dwóch miesiącach stosowania obu tych leków, a następnie zrezygnowania z jednego z nich, stwierdziłam, że mogę jednak co nieco o nich powiedzieć...
Biotebal
Biotebal jest to lek należący do grupy preparatów witaminowych. Wchodząca w jego skład biotyna jest witaminą rozpuszczalną w wodzie, zaliczaną do grupy witamin B. Biotyna wspomaga procesy powstawania keratyny i różnicowania się komórek naskórka oraz włosów i paznokci, poprawiając ich stan. Jej dawka tj. 5mg, zawarta w jednej tabletce Biotebalu, jest od 50 do 500 razy większa niż standardowa jej ilość w popularnych suplementach działających na skórę, włosy i paznokcie.
Dawkowanie: 1 kapsułka dziennie
Cena: 24-27 zł w zależności od apteki, co nie jest według mnie wygórowaną ceną
Revalid
Kapsułki Revalid zawierają aminokwasy, witaminy i mikroelementy. Odbudowują płytkę rogową i wzmacniają strukturę włosów oraz paznokci. Stosowane jako preparat pomocniczy w leczeniu niedoborów aminokwasów siarkowych i witamin oraz związanych z nimi schorzeń włosów i paznokci.
Dawkowanie: 3 kapsułki dziennie - jest to niestety według mnie największy minus, ponieważ przyjmowanie tabletek codziennie o w miarę stałej porze graniczy u mnie z cudem; po miesiącu ograniczyłam przyjmowanie Revalid do 2 tabletek
Cena: Tu kolejne zaskoczenie bowiem w większości stacjonarnych aptek cena Revalid waha się od 60-70 zł! Osobiście nie zapłaciłabym za jedno opakowanie takiej kwoty, tym bardziej, że na efekty trzeba jednak poczekać. Za to gdy trafiłam do apteki internetowej udało mi się je zamówić za niecałe 32 zł, więc różnica cen tu jest diametralna.
Jakie efekty dała kuracja?
Jak wiadomo trudno jest ocenić działanie leków już po miesiącu stosowania jednak ja po trzech zauważyłam już sporo efektów i to nie tylko na włosach co bardzo mnie cieszy.
- włosy praktycznie całkowicie przestały wypadać - nigdy nie miałam z tym większych problemów, szczególnie, że dosyć regularnie stosuję różne wcierki jednak teraz kiedy przeciągnę dłonią po włosach sporadycznie pojawi się jeden włosek
- pojawiły się ,,babyhair'' - myślałam, że po wszystkich przeprowadzonych przeze mnie eksperymentach nie jest możliwe aby pojawiło się ich więcej, a jednak małe włoski znów nieznośnie sterczą mi na czubku głowy :D
- przyspieszył się porost - to właśnie na tym zależało mi najbardziej i patrząc na opinie to jednak Biotebal mógł bardziej się do tego przyczynić,
- wzmocniły się paznokcie - od kiedy stosuję te dwa leki to nie złamał mi się ani jeden paznokieć a nawet wydaje mi się, że troszkę szybciej rosną,
- poprawił się stan ogólny cery - jestem pewna, że mają na to wpływ nie tylko naturalne kosmetyki, które stosuję do pielęgnacji ale i Biotebal i Revalid; ostatnio byłam nawet na darmowej dermokonsultacji i pani stwierdziła, że mam bardzo zdrową i wypielęgnowaną cerę, co bardzo mnie zdziwiło, ponieważ kiedyś miałam z nią strasznie problemy.
Przeglądając inne wpisy włosomaniczek, które stosowały te leki stwierdzam, że zarówno pod względem efektów jak i dawkowania i ceny o wiele lepiej wypada tu Biotebal. Wielu dziewczynom przyspieszył on porost włosów a także poprawił stan cery i paznokci natomiast Revalid wpływał najlepiej na zmniejszenie wypadania. Wszystko więc zależy od tego na jakich efektach nam zależy. Ja jednak jestem pewna, że po miesięcznej przerwie (powinno się ją robić po 3 miesiącach zażywania leku) powrócę do Biotebalu.
Pozdrawiam, Karolina
Post jak dla mnie bardzo pomocny i dziękuję Ci za niego. Na pewno wykorzystam to co napisałaś i sama przetestuję na sobie, chociaż te drugie tabletki i trzymanie się w miarę stałych godzin dla mnie również może być problemem, ale mam nadzieję, że nie będę zapominać albo, że znajdę na to sposób. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńhttp://kochamcieanonimowo.blogspot.com/
Mogłabyś powiedzieć jakiego kremu do twarzy używasz?
OdpowiedzUsuńAktualnie na dzień seria nawilżająca polskiej marki z naturalnymi kosmetykami Vianek. Na noc Pharmaceris 10% kwas migdałowy lub olejek z nasion konopi a pod oczy krem Mary Kay. Oprócz tego stosuję koreańskie maski w płachcie i raz w tygodniu robię porządny peeling :)
Usuń